W rozegranym dzisiaj meczu XVI kolejki B klasy rezerwy Unii Turza wysoko pokonały jedenasty w tabeli LKS Cyprzanów aż 6:0. Wzmocniona kilkoma zawodnikami trenującymi z pierwszym zespołem Unii podopieczni trenera Szymona Sosny nie mieli problemów z pokonaniem niżej notowanego rywala, a zwycięstwo przy lepszej skuteczności mogło być jeszcze wyższe. Spotkanie rozpoczęło się od dwóch efektownych rajdów Mariusza Wanglorza, ale naszemu pomocnikowi zabrakło precyzji przy dogrywaniu piłek w pole karne. W 14 min. kapitalną okazję po idealnej centrze Jakuba Makselana zmarnował Daniel Podbioł. Napastnik Unii poprawił się cztery minuty później, kiedy to dopadł do bezpańskiej piłki tuż przed bramką Patryka Ludy

Drugi zespół seniorów Unii Turza wygrał 2:0 zaległe spotkanie z pierwszej kolejki z LKS-em Cyprzanów i samodzielnie okupuje drugie miejsce w tabeli raciborskiej klasy B po zakończeniu rundy jesiennej. Zwycięstwo nie przyszło naszym zawodnikom łatwo, bowiem pomimo ogromnej przewagi aż do 84 minuty gospodarze umiejętnie się bronili, a w dodatku dopisywało im szczęście. Należy unitów za swoją postawę pochwalić, gdyż do końca nie rezygnowali ze zdobycia zwycięskiej bramki, co im się ostatecznie udało po strzale głową Krystiana Kozieła. To dziesiąty z rzędu mecz naszych rezerw bez porażki, czwarty z kolei bez straty gola, wliczając w to "szybkie" zwycięstwo sprzed tygodnia

Nasz drugi zespół seniorów rozgromił dzisiaj na wyjeździe Wypoczynek Buków 7:0, a kilka zdobytych przez unitów bramek było przepięknej urody. Tak wysokie zwycięstwo pozwoliło unitom poprawić stosunek bramkowy, co przy wyrównanej tabeli pozwoliło im awansować na drugie miejsce. Turzanie byli w tym meczu faworytem, ale na wyjazdach nie zawsze potrafili to potwierdzić o czym świadczyć może choćby remis z przedostatnim w tabeli Brzeziem. Tym razem jednak od początku było widać różnicę w umiejętnościach, a bukowska mieszanka młodości z rutyną już w 4 min. musiała się pogodzić ze stratą gola. Daniel Podbioł ograł w polu karnym rywala, co prawda jego strzał

Nasz drugi zespół seniorów pokonał dzisiaj na własnym boisku Naprzód Borucin 3:0. Wynik spotkania został ustalony już w pierwszej połowie i choć rezultat wskazuje na łatwą wygraną, to wcale tak nie było. Mecz jak na B-klasowe realia stał na dobrym poziomie, widać było, że część zawodników Borucina pamięta czasy gry w klasie okręgowej, a wśród unitów też znalazło się kilku czwartoligowców. W 6 min. właśnie dwójka z nich przeprowadziła składną akcję, Michał Rycka spod końcowej linii odegrał do tyłu do Kamila Tronta, ale jego strzał sparował na rzut rożny Martin Bedrunka. W 21 min. Tront odebrał piłkę rywalowi w środkowej

Po nieudanym występie przed tygodniem, zupełnie odmieniony zespół naszych rezerw wygrał dzisiaj 2:1 z drugim w tabeli Naprzodem Zawada. Widocznie podobnie jak pierwszy zespół, podopieczni trenera Szymona Sosny nie potrafią grać z niżej notowanymi rywalami, bo dzisiaj po raz kolejny ograli przeciwnika z wyższej półki, sporymi fragmentami prezentując naprawdę świetny futbol. Tylko początek spotkania należał do gości, już w 4 min. Łukasz Skrobacz posłał potężną bombę w kierunku bramki strzeżonej przez Marcina Musioła, ale na szczęście futbolówka minęła prawy słupek. W 16 min. po stracie Krystiana Kozieła sam przed Musiołem znalazł się były zawodnik Unii Marek Mnich, ale strzelił obok

Nasza druga drużyna seniorów tylko zremisowała wczoraj z przedostatnim w tabeli LKS-em Brzezie 1:1. W dodatku remis może zawdzięczać Karolowi Wacławcowi, który w 90 min. obronił rzut karny, a właściwie dwa, bowiem arbiter na "prośbę" asystenta nakazał powtórzenie "jedenastki", ale i to uderzenie kapitana gospodarzy "Waco" efektownie obronił. Ogólnie rzecz biorąc nie był to najlepszy występ naszych rezerwistów, w obronie co prawda brakowało Cezarego Chojki, co trochę zmusiło trenera Szymona Sosnę do grania czwórką, ale to raczej indywidualne błędy naszych defensorów były problemem a nie ustawienie. I tylko dzięki, co pokazuje tabela, niskim umiejętnościom gospodarzy możemy "cieszyć" się z jednego

Nasz drugi zespół seniorów pokonał w niedzielę na własnym boisku LKS Grzegorzowice 3:0 notując tym samym dziewiąty z rzędu wygrany mecz przy Bogumińskiej 17. Ostatnią porażkę unici zanotowali 26 czerwca 2021 roku i odważnie idą śladem swoich starszych kolegów grających w IV lidze, którzy również już od ponad roku nie przegrali u siebie. Niedzielna wygrana przyszła łatwo, goście praktycznie nie zagrozili bramce strzeżonej przez Mateusza Tomalę i tylko naszej nieskuteczności rywale zawdzięczają w miarę niskie rozmiary porażki. Unici rozpoczęli rewelacyjnie, bowiem już w 4 min. objęli prowadzenie po tym jak długie podanie Arkadiusza Wosia sfinalizował mocnym strzałem w "krótki" róg

Drugi zespół seniorów naszej Unii pokonał dzisiaj na własnym boisku LKS Ocice 4:1. To czwarta wygrana podopiecznych trenera Szymona Sosny w tym sezonie i ósma z rzędu odniesiona na własnym boisku. Unici ostatni raz przegrali u siebie w czerwcu ubiegłego roku, czyli jeszcze w sezonie 2020/2021 notując w tym czasie 12 zwycięstw i jeden remis!!! W dzisiejszym meczu turzanie wystąpili w dosyć mocnym zestawieniu m.in. z Patrykiem Dudzińskim i Michałem Rycką, którzy wczoraj zagrali po 45 minut w pierwszym zespole. Ale to nie oni grali pierwszoplanowe role w tym spotkaniu, które rozpoczęło się źle dla naszego zespołu, bowiem już w