Drugie sparingowe zwycięstwo IV liga NEWS Relacja Sparing by admin - 7 lutego 20238 marca 20230 W rozegranym w ubiegłą sobotę meczu sparingowym Unia Turza pokonała na wyjeździe swoją imienniczkę z Dąbrowy Górniczej 2:1. Spotkanie rozegrane zostało na trudnej, zmrożonej nawierzchni, ale zawodnicy obu drużyn w tych niełatwych warunkach pokazali niezłą jakość. Nie obyło się niestety bez urazu, a doznał go nasz Oskar Wala, który przy wybijaniu piłki z własnego pola karnego został poturbowany przez rywala i doznał kontuzji barku, która wyłącza go z treningu na jakiś czas. Mecz lepiej rozpoczęli turzanie, którzy dominowali przez pierwsze dwadzieścia minut gry i w tym czasie stworzyli sobie jedną dogodną okazję na objęcie prowadzenia. W 12 min. debiutujący w naszym zespole napastnik GKS-u Jastrzębie Joao Passoni długim podaniem uruchomił na lewym skrzydle Sławomira Musiolika, ten w swoim stylu wygrał pojedynek biegowy z rywalem, ale jego uderzenie z 16 metrów sparował z wielkim trudem na poprzeczkę golkiper gospodarzy. Naszym zawodnikom wydawało się, że piłka odbiwszy się najpierw od poprzeczki a potem od murawy przekroczyła linię bramkową, ale arbitrzy byli innego zdania. W 32 min. obejrzeliśmy niemal kopię akcji sprzed 20 minut, tym razem to Patryk Dudziński crossowym podaniem wysłał w bój Musiolika, który wpadł w pole karne i płaskim strzałem trafił do “długiego” rogu. Gospodarze próbowali się odgryzać, ale brakowało im precyzji w tzw. “ostatnim” podaniu i wiele ich kontrataków kończyło się jeszcze przed polem karnym. Najlepszą okazję zmarnowali w 38 min., kiedy to na wysokości zadania stanął Marcin Musioł broniąc w efektownym stylu na rzut rożny strzał z bliska jednego z rywali. Druga połowa rozpoczęła się podobnie jak pierwsza od przewagi podopiecznych trenera Marka Hanzela, ale trochę niespodziewanie w 59 min. gospodarze wyrównali. Właściwie to można napisać, że to turzanie sami tę bramkę sobie strzelili, gdyż Mateusz Tomala mając trochę czasu na wybicie piłki zagranej przez Michała Mazura zbyt długo zwlekał i “nabił” atakującego go Józefa Misztala, a ten skorzystał z prezentu i praktycznie “wjechał” z piłką do pustej bramki. Turzanie nie załamali się stratą głupio straconej bramki i szybko odpowiedzieli. W 65 min. wywalczyli rzut rożny, do centry spod narożnej chorągiewki Jakuba Makselana doszedł Michał Rycka, jego strzał co prawda sparował intuicyjnie bramkarz gospodarzy, ale futbolówka spadła pod nogi Aleksandra Barteczko i turzanie odzyskali prowadzenie. Mogli go stracić w 80 min. kiedy to w doskonałej sytuacji znalazł się Rafał Jędrzejczyk, ale kapitalną interwencją popisał się Tomala, który w efektowny sposób obronił “główkę” rywala z trzech metrów, tym samym rehabilitując się w pełni za błąd przy straconej bramce. Zwycięstwo z drużyną z czołówki tabeli I grupy IV ligi musi cieszyć, choć w grze naszego zespołu jest jeszcze wiele do poprawy, szczególnie w defensywie. Na “obronę” naszych zawodników musimy dodać, że również i tym razem nie graliśmy w optymalnym zestawieniu, do pauzującego także w pierwszym meczu sparingowym kontuzjowanego Piotra Glenca dołączył także Szymon Jary, który tym razem dostał wolne. Zabrakło też chorych Karola Wacławca, Patryka Witkowskiego i Kamila Kucharskiego, nie zagrali też Michał Gałecki i Wojciech Wenglorz, którzy na czas negocjacji transferowych wrócili do swojego macierzystego klubu. To właśnie Odra Wodzisław będzie naszym najbliższym sparingowym rywalem, a mecz rozegrany zostanie w najbliższy piątek o godz.20.00 w Nieboczowach. KS UNIA DĄBROWA GÓRNICZA – KS UNIA TURZA 1:2 (0:1) 0 – 1 Sławomir Musiolik 32 min. asysta Patryk Dudziński 1 – 1 Józef Misztal 59 min. 1 – 2 Aleksander Barteczko 65 min. Skład Unii: Marcin Musioł (46. Mateusz Tomala) – Arkadiusz Woś (46. Oskar Wala), Wojciech Orzeł (70. Adam Fojcik), Adam Fojcik (46. Aleksander Barteczko), Michał Mazur (70. Arkadiusz Woś) – Paweł Staniczek (70. Patryk Dudziński), Patryk Dudziński (46. Tomasz Kabut), Dawid Pawlusiński (46. Mateusz Danieluk) – Filip Franiczek (46. Mariusz Wanglorz), Joao Passoni (46. Michał Rycka), Sławomir Musiolik (46. Jakub Makselan). Trener: Marek Hanzel Share on Facebook Share Share on TwitterTweet Share on Pinterest Share Share on LinkedIn Share Share on Digg Share