Nasz drugi zespół seniorów pokonał dzisiaj na własnym boisku Naprzód Borucin 3:0. Wynik spotkania został ustalony już w pierwszej połowie i choć rezultat wskazuje na łatwą wygraną, to wcale tak nie było. Mecz jak na B-klasowe realia stał na dobrym poziomie, widać było, że część zawodników Borucina pamięta czasy gry w klasie okręgowej, a wśród unitów też znalazło się kilku czwartoligowców. W 6 min. właśnie dwójka z nich przeprowadziła składną akcję, Michał Rycka spod końcowej linii odegrał do tyłu do Kamila Tronta, ale jego strzał sparował na rzut rożny Martin Bedrunka. W 21 min. Tront odebrał piłkę rywalowi w środkowej strefie boiska, prostopadłym zagraniem uruchomił Ryckę, ten zagrał wzdłuż bramki, a całą akcję na “długim” słupku zamykał Arkadiusz Woś, który nie miał problemów z umieszczeniem piłki w siatce. Trzy minuty później centrę wzdłuż bramki tym razem Jakuba Makselana mocnym strzałem do siatki skierował … Adam Walach. W 35 min. groźną kontrę skonstruowali rywale unitów, na jej końcu z ostrego kąta uderzał Przemysław Jakubczyk, ale Mateusz Tomala nie dał się zaskoczyć. Groźnie pod naszą bramką było też po dośrodkowaniach z rzutów rożnych grającego trenera Naprzodu Adama Jachima, gdyż nasi defensorzy mieli kłopoty z upilnowaniem 19-letniego Pawła Machury, na szczęście napastnik Borucina dwukrotnie główkował obok bramki. W 37 min. to unici skontrowali przeciwnika, Makselan długim podaniem posłał w bój Ryckę, ten uprzedził wybiegającego z bramki Bedrunkę, a “dziubnięta” przez niego piłka wpadła tuż przy słupku do siatki. Druga połowa też toczyła się w szybkim tempie, ale zabrakło w niej klarownych okazji do zmiany rezultatu, jedną z nielicznych zmarnował w 68 min. Jakubczyk, który mierzył w “długi” róg, ale futbolówka o centymetry minęła lewy słupek naszej bramki. Unici najlepszą okazję mieli już na początku drugiej części gry, ale strzał 16-letniego Andrzeja Chebika był zbyt słaby by zaskoczyć doświadczonego Bedrunkę. Potem turzanie bili głową w przysłowiowy mur z rzadka dochodzili do strzałów, a jeśli już się im to udało, to rywale często zdążyli je zablokować. Zwycięstwo naszego zespołu pozwoliło przybliżyć się do ligowego podium, które “tracimy” tylko dzięki gorszemu bilansowi bramek, ale należy pamiętać, że turzanie mają do rozegrania jeszcze zaległy mecz z Cyprzanowem.

KS UNIA II TURZA – KS NAPRZÓD BORUCIN 3:0 (3:0)

1 – 0  Arkadiusz Woś 21 min. asysta Michał Rycka
2 – 0  Adam Walach 24 min. (samobójcza) asysta Jakub Makselan
3 – 0  Michał Rycka 37 min. asysta Jakub Makselan

Sędziowali: Andrei Usik (główny), Sebastian Kramarczyk, Michał Bednarz (asystenci). Widzów: 60.

KS UNIA II TURZA: Mateusz Tomala – Krystian Kozieł (77. Przemysław Sosna), Cezary Chojka, Łukasz Wójtowicz – Arkadiusz Woś (46. Andrzej Chlebik), Łukasz Adamczyk (46. Jakub Kucza), Grzegorz Buczek, Kamil Tront, Jakub Makselan (77. Artur Sosna) – Tomasz Antończyk (59. Rafał Cyrulik), Michał Rycka (84. Bartosz Moj). Pozostali rezerwowi: Wojciech Zgrzendek. Trener: Szymon Sosna
KS NAPRZÓD BORUCIN: Martin Bedrunka – Adrian Bulenda, Adrian Himel, Klaus Bulenda (70. Grzegorz Fiołka) – Daniel Dudacy (81. Sebastian Piksa), Dawid Pohlmann, Adam Jachim, Adam Walach – Wojciech Jachim (58. Marian Cyroń), Paweł Machura, Przemysław Jakubczyk. Pozostali rezerwowi: Dawid Koza, Dominik Smarsły, Casper Hanczuch, Bartosz Kuc. Trener: Adam Jachim