Po wczorajszej wygranej 4:1 na wyjeździe z rezerwami Zameczka Czernica nasz drugi zespół seniorów zapewnił sobie awans do klasy B! To co nie udało się podopiecznym trenera Szymona Sosny w poprzednim sezonie stało się faktem po wczorajszym zwycięstwie, i choć pozostały do końca rozgrywek jeszcze dwie kolejki, turzanie mając siedem punktów przewagi nad drugim w tabeli LKS-em Pstrążna po ostatnim gwizdku arbitra niedzielnego meczu mogli świętować swój zasłużony sukces. Oczywiście polał się szampan, było tradycyjne “podrzucanie” trenera, a zawodnicy zadbali również o oprawę wizualną, odpalając w bezpieczny i kontrolowany sposób kolorowe race w barwach naszego klubu. Wczorajszy sukces nie przyszedł jednak łatwo, gospodarze kierowani przez swojego trenera Radosława Olszynę umiejętnie się bronili i od czasu do czasu wyprowadzali groźne kontrataki. Jednak to unici wykorzystali pierwszą nadarzającą się okazję do zdobycia bramki i w 25 min. wyszli na prowadzenie. Skuteczny ostatnio Rafał Cyrulik dopadł do odbitej od obrońcy piłki na 18 metrze i silnym strzałem pokonał daleko wysuniętego z bramki Jacka Rapackiego. Turzanie poszli za ciosem, ale najpierw Dmytro Skrynnyk nie trafił w bramkę po dośrodkowaniu z prawej strony Dawida Skrzyszowskiego, a w 36 min. znakomitej okazji nie wykorzystał Mateusz Błędowski, który spudłował z 5 metrów po centrze Skrynnyka. Te dwie okazje szybko się na unitach zemściły, Łukasz Dryja przegrał “przebitkę” z rywalem w środkowej strefie boiska, do piłki dopadł Kamil Majer, wpadł w pole karne gdzie został sfaulowany przez Cezarego Chojkę i arbiter podyktował rzut karny, który na gola strzałem tuż przy prawym słupku wykorzystał Olszyna. Dwie minuty później mogliśmy stracić kolejnego gola, ale ofiarna interwencja Grzegorza Buczka uratowała unitów, bowiem nasz kapitan wślizgiem zablokował uderzenie Daniela Stańka. Reprymenda udzielona przez trenera Sosnę w przerwie meczu przyniosła zmianę stylu gry przez unitów, którzy szybko ponownie wyszli na prowadzenie. Skrzyszowski efektowną “piętką” zgrał piłkę do Cyrulika, a ten z pomocą słupka trafił do siatki. Turzanie poszli za ciosem, ale gospodarzy dwukrotnie ratował Rapacki, który najpierw obronił silny strzał z dystansu Cyrulika, a w 60 min. wygrał pojedynek jeden na jednego z Błędowskim. Pięć minut później golkipera Zameczka uratował słupek po efektownym uderzeniu spoza pola karnego Skrynnyka. W 71 min. Skrzyszowski wyłuskał futbolówkę spod nóg obrońców, po czym oddał silny strzał z 13 metrów i piłka po raz trzeci w tym meczu zatrzepotała w czernickiej bramce. W końcówce meczu swoją szansę na szóstego gola w tym sezonie zmarnował Bartosz Moj trafiając w nogę Rapackiego, potem bramkarz gospodarzy sparował piłkę na słupek po strzale Jakuba Pieroga, ale chwilę później nasz pomocnik lepiej ustawił celownik i trafił z narożnika pola karnego w “długi” róg ustalając tym samym wynik meczu. Za tydzień już na “luzie” zmierzymy się na własnym boisku z Dzimierzem, początek meczu w niedzielę o godz.17.00

LKS ZAMECZEK II CZERNICA – KS UNIA II TURZA 1:4 (1:1)

0 – 1  Rafał Cyrulik 25 min.
1 – 1  Radosław Olszyna 40 min. (rzut karny)
1 – 2  Rafał Cyrulik 48 min. asysta Dawid Skrzyszowski
1 – 3  Dawid Skrzyszowski 71 min.
1 – 4  Jakub Pieróg 89 min. asysta Dmytro Skrynnyk

Sędziował: Kamil Dziok (główny). Widzów: 20. Żółta kartka: Adrian Garbas

LKS ZAMECZEK II CZERNICA: Jacek Rapacki – Robert Graf (60. Tomasz Babuchowski), Marek Kolarczyk, Radosław Olszyna, Hubert Kukuczka (70. Piotr Miłek) – Kamil Majer, Szymon Łanoszka, Kacper Kałusek (65. Adrian Garbas), Daniel Staniek, Jakub Czylok – Wojciech Holona. Pozostali rezerwowi: Mateusz Kosteczko, Adam Strugała. Trener: Radosław Olszyna
KS UNIA II TURZA: Marcin Musioł – Przemysław Sosna (83. Szymon Juszczyk), Cezary Chojka, Krystian Kozieł, Łukasz Dryja (46. Jakub Pieróg) – Dawid Skrzyszowski (72. Wojciech Zgrzendek), Grzegorz Buczek, Łukasz Adamczyk, Mateusz Błędowski (65. Bartosz Moj), Dmytro Skrynnyk – Rafał Cyrulik (83. Samuel Lis). Pozostali rezerwowi: Dominik Balcerkowski. Trener: Szymon Sosna