W ubiegły poniedziałek swój pierwszy mecz w tym sezonie rozegrały nasze orliki, niestety rywal z Adamowic okazał się lepszy i ograł podopiecznych Jacka Bugli 4:1. Dla większości naszych zawodników był to pierwszy mecz nie tylko w tym sezonie, ale także w życiu, więc byliśmy ciekawi jak to wszystko wypadnie. Po połączeniu sił Unii z AP United Rydułtowy, to właśnie zawodnicy wywodzący się z tego drugiego zespołu grali we wczorajszym spotkaniu i widać, że potencjał w nich drzemie niemały, ale jeszcze muszą się wyzbyć ciągotek do indywidualnej gry oraz poprawić grę w defensywie, bo ta szwankowała najbardziej. W pierwszej połowie długo utrzymywał się rezultat bezbramkowy, bowiem w naszej bramce świetnie spisywał się Igor Rymarowicz, a po przeciwnej stronie swoje szanse zmarnował m.in. Odyseusz Ratajski. Niestety w końcówce tej części gry goście aż trzy razy zdołali umieścić piłkę w naszej bramce i choć przed nami była jeszcze druga połowa, to nadzieje na dobry wynik zmalały do minimum, tym bardziej, że tuż po jej rozpoczęciu adamowiczanie podwyższyli na 4:0. W odpowiedzi po sprytnie rozegranym rzucie wolnym wreszcie trafił Ratajski, ale na więcej już nasi rywale nie pozwolili i mecz zakończył się ich pewnym zwycięstwem. Za tydzień nasze orliki znów zagrają w Pszowie, tym razem jako goście, bowiem zmierzą się z miejscowym Górnikiem.

KS UNIA TURZA – LKS ADAMOWICE 1:4 (0:3)

0 – 1  Emilio Wikarek 11 min.
0 – 2  Dominik Traliszewski 25 min.
0 – 3  Karol Laskowski 30 min.
0 – 4  Dominik Traliszewski 38 min.
1 – 4  Odyseusz Ratajski 41 min.

Sędziował: Grzegorz Gajda

LKS UNIA TURZA: Igor Rymarowicz – Aleksander Synowiec, Karol Skorupa, Borys Zeman, Patryk Władarz, Kamil Jasiek, Odyseusz Ratajski. Ponadto grali: Maciek Grzegoszczyk, Sebastian Swoboda, Filip Swaczyna, David Cichoń. Trener: Jacek Bugla
LKS ADAMOWICE: Piotr Lampka – Krzysztof Węgrzyk, Michał Ochojski, Wojciech Przygoda, Emilio Wikarek, Dominik Traliszewski, Karol Laskowski. Ponadto grali: Bartosz Niewrzoł, Borys Wolnik, Szymon Lipczyński. Trener: Adam Grzybek