Runda jesienna zakończona zwycięstwem klasa okręgowa NEWS Relacja by admin - 17 listopada 201917 listopada 20191 Po pełnym zwrotów akcji meczu Unia Turza pokonała wczoraj na wyjeździe LKS 1908 Nędza 4:2 i zachowała czteropunktową przewagę nad drugim w tabeli Naprzodem Borucin, który w sobotę pokonał Pierwszy Chwałowice na ich boisku 3:1. Wczorajsze spotkanie unitów z zajmującymi czwarte miejsce w tabeli gospodarzami ochoczo rozpoczęli podopieczni trenera Mieczysława Masłowskiego, czym nieco zaskoczyli przyjezdnych. Turzanie zbyt dużo swobody zostawiali Marcinowi Stasiowskiemu, który dobrze kierował zespołem i to on wyprowadził też gospodarzy na prowadzenie, po tym jak w 11 min. zaskoczył naszego bramkarza uderzeniem bezpośrednio z rzutu rożnego. Turzanie odpowiedzieli po upływie sześciu minut, a wyrównującego gola zdobył niezawodny ostatnio w wykonywaniu rzutów wolnych Dariusz Pawlusiński, który posłał potężną “bombę” z boku pola karnego i choć Mateusz Mrozek próbował interweniować, to ostro bita piłka przełamała jego ręce i wpadła do siatki. To czwarty w tym sezonie gol Darka zdobyty z rzutu wolnego, pokonywał w ten sposób bramkarzy z Borucina, Rymera, rezerw ROW-u Rybnik i teraz Nędzy. Z wyrównania nie cieszyliśmy się jednak zbyt długo, bo już dwie minuty później błąd w rozegraniu przytrafił się Piotrowi Glencowi, piłkę przechwycił Mariusz Frydryk, zagrał do nadbiegającego Adriana Cicheckiego, który mocnym uderzeniem w “długi” róg pokonał Przemysława Cieślę. Unici nieco zszokowani utratą drugiej bramki długo nie potrafili stworzyć sobie dogodnych sytuacji, dopiero w ostatnich 10 minutach zaczęło się “coś” dziać pod bramką rywali. Najpierw uderzenie z woleja Marka Gładkowskiego obronił Mrozek, w 38 min. wydawało się, że musi paść gol dla Unii, po tym jak Mrozek z problemami obronił kolejne uderzenie z rzutu wolnego “Plastika”, jednak dobijający piłkę Glenc trafił w leżącego na murawie golkipera gospodarzy i na tablicy nadal widniał rezultat 2:1. W 42 min. po dośrodkowaniu Kamila Brzoski blisko zdobycia bramki był główkujący z 7 metra Krystian Imiela, ale trafił tylko w słupek, a w ostatniej akcji pierwszej połowy po nieporozumieniu Mrozka z Mateuszem Bugdołem powinien wyrównać Brzoska, ale strzał do pustej bramki spoza pola karnego o dobry metr minął prawy słupek. Druga połowa wyglądała podobnie jak ostatnie 10 minut pierwszej części gry, turzanie śmiało atakowali chcąc jak najszybciej doprowadzić do zmiany rezultatu, a gospodarze szczęśliwie się bronili. W 56 min. przed szansą na wyrównanie stanął Pawlusiński, ale jego strzał odbił się od pleców jednego z obrońców Nędzy i piłka nie wpadła do siatki, podobnie jak w 60 min. kiedy “Plastik” po raz kolejny świetnie wykonał rzut wolny, ale tym razem piłka po plecach stojących w murze gospodarzy trafiła w poprzeczkę i wyszła w pole. Gołym okiem widać było, że gospodarze mocno opadli z sił i wydawało się, że tylko kwestią czasu jest doprowadzenie unitów do remisu. Tak też się stało w 68 min. kiedy to po podaniu grającego świetne zawody Pawła Staniczka, Gładkowski przyjął sobie futbolówkę na klatkę piersiową i z woleja trafił tuż przy lewym słupku. Gospodarze nie zdążyli się jeszcze otrząsnąć po stracie gola, a już przegrywali, tym razem “Gładziu” asystował przy bramce Brzoski, który z narożnika pola karnego idealnie trafił po “długim”. Pięć minut później w roli głównej wystąpił ten sam duet, ale tym razem finalizujący podanie Gładkowskiego nasz najskuteczniejszy zawodnik trafił z bliska w nogi instynktownie broniącego Mrozka. Popularny “Lasio” tuż przed końcem meczu jednak wpisał się po raz drugi na listę strzelców, kiedy to wykorzystał kapitalne prostopadłe podanie Staniczka, minął bramkarza i ulokował bez problemów piłkę w pustej bramce. Arbiter co prawda doliczył dwie minuty do podstawowego czasu gry, ale niewiele to zmieniło, gospodarze nie mieli już sił by skutecznie zaatakować i unici bez większych problemów dowieźli w pełni zasłużone zwycięstwo do końcowego gwizdka. To ósma ligowa wygrana z rzędu naszego zespołu, który po drobnym kryzysie w połowie września odzyskał wigor i zdecydowanie prowadzi w tabeli, mając nad drugim Borucinem wspomniane cztery punkty przewagi, a trzecie Krzyżanowice tracą już ich aż 10. Za tydzień czeka unitów prestiżowy pojedynek z Zameczkiem Czernica w półfinale podokręgowego Pucharu Polski. W drużynie gospodarzy tego spotkania gra kilku byłych zawodników naszego klubu z Pawłem Polakiem i Dawidem Fugielem na czele, stąd też liderująca w raciborskiej A klasie drużyna trenera Tomasza Babuchowskeigo nie będzie z pewnością łatwym rywalem , ale mamy nadzieję, że turzanie po raz drugi z rzędu awansują do finału tych rozgrywek. LKS 1908 NĘDZA – KS UNIA TURZA 2:4 (2:1) 1- 0 Marcin Stasiowski 11 min. (rzut rożny)1 – 1 Dariusz Pawlusiński 17 min. (rzut wolny)2 – 1 Adrian Cichecki 19 min.2 – 2 Marek Gładkowski 68 min. asysta Paweł Staniczek2 – 3 Kamil Brzoska 69 min. asysta Marek Gładkowski2 – 4 Kamil Brzoska 88 min. asysta Paweł Staniczek Sędziował: Marcin Giziński (główny), Mirosław Lewandowski, Artur Szymczak (asystenci). Widzów: 70. Żółte kartki: Filip Erynkwajt, Mariusz Frydryk LKS 1908 NĘDZA: Mateusz Mrozek – Filip Erynkwajt, Szymon Niedziela, Mateusz Bugdoł, Paweł Kubecki (79. Bartosz Popow) – Adrian Cichecki, Michał Grzesik, Marcin Stasiowski, Eliasz Rudek (63. Pavel Dziambitski), Marek Prusicki – Mariusz Frydryk. Pozostali rezerwowi: Tomasz Tiebler. Trener: Mieczysław MasłowskiKS UNIA TURZA: Przemysław Cieśla – Gabriel Szkatuła (90. Rafał Ganita), Kacper Krupiński, Jakub Malinowski, Piotr Glenc – Dariusz Pawlusiński, Kamil Kuczok, Paweł Staniczek, Marek Gładkowski (88. Bartosz Łyczko), Kamil Brzoska – Krystian Imiela (73. Dawid Skrzyszowski). Pozostali rezerwowi: Bartosz Kowalski. Trener: Rajmund Zborowski. Share on Facebook Share Share on TwitterTweet Share on Pinterest Share Share on LinkedIn Share Share on Digg Share
bardzo duże brawa za całą rundę jesienną !!! wszystko jest na najlepszej drodze aby awansować do 4 ligi !!! życzę powodzenia w PP !!! Odpowiedz