Przed tygodniem ruszyły rozgrywki naszej grupy klasy okręgowej, pierwsza kolejka poza efektownym zwycięstwem Polonii Marklowice w Ruptawie nie przyniosła większych niespodzianek, choć to dopiero początek rozgrywek i tak naprawdę dopiero za kilka tygodni okaże się czy wyniki z ubiegłego weekendu nie były jednak zaskakujące. W kilku zespołach doszło do prawdziwych rewolucji w kadrach, zresztą nasza Unia też wymieniła połowę składu. Jednak największe zmiany nastąpiły w spadkowiczu z IV ligi z Gaszowic oraz Rymerze Rybnik, gdzie na nowy sezon pozostało zaledwie kilku zawodników z poprzednich rozgrywek. Chcielibyśmy w tym miejscu w dwóch częściach przybliżyć naszym kibicom jacy piłkarze zasilili ekipy naszych rywali, zaznaczając jednocześnie, że obecnie okienko transferowe kończy się 31 sierpnia, choć tak de facto wolnych zawodników można pozyskiwać aż do 28 lutego przyszłego roku.
POLONIA MARKLOWICE: wobec kontuzji Marcina Antończyka, marklowiczanie najpilniej poszukiwali bramkarza, a został nim Dawid Pragnący z Sygnałów Gotartowice. Wielkim wzmocnieniem powinno być zaangażowanie Marcina Ośliźloka z MKP Odry Centrum, który już w pierwszej kolejce odpłacił się trenerowi za zaufanie i zdobył trzy gole. Trener Krzysztof Turek zdecydował się także na transfery dobrze nam znanych Szymona Gałeckiego i Dawida Gojnego oraz 19-letniego Kacpra Powiecki z Górnika Pszów.
CZARNI GORZYCE: na ławce trenerskiej Czarnych zasiadł nasz były trener Piotr Hauder i od razu było wiadomo, że będzie chciał ściągnąć do Gorzyc kilku swoich ulubieńców. Jarosława Plewę pamięta on z czasów swojej pracy w Świerklanach, z Marcinem Pawłowskim i Wojciechem Chłapkiem współpracował ostatnio w Lubomii, a Mateusz Krzyżok grał u trenera Haudera w MKP Odrze Centrum i Unii Turza. Do kadry doszli jeszcze doświadczeni Dawid Bober z Naprzodu Syrynia i Mateusz Szuścik z Czyżowic.
FORTECA ŚWIERKLANY: działacze Fortecy postawili na wzmocnienie formacji ofensywnej pozyskując Jakuba Legierskiego z Tempa Puńców, który kilka lat temu dwa sezony spędził na II-ligowych boiskach w Nadwiślanie Góra i MKS-ie Kluczbork oraz Tomasza Czerniaka, bardziej znanego kibicom jako Tomasz Młynek, który ostatnio bronił barw Orła Mokre, ale przez kilka sezonów był zawodnikiem Odry Wodzisław grając z nią w Młodej Ekstraklasie, a potem w III lidze.
LKS KRZYŻANOWICE: trener Robert Żbikowski mając silną kadrę, która wiosną spisywała się znakomicie zdecydował się tylko na kosmetyczne zmiany, ale pozyskał dwóch niezłych zawodników Kamila Kaczorowskiego, który w ubiegłym sezonie był najlepszym strzelcem Naprzodu Czyżowice (12 bramek) oraz rezerwowego obrońcę APN Odry Wodzisław Patryka Antończaka, który zresztą również szlify piłkarskie zbierał w Czyżowicach. Doszedł również solidny Konrad Fedyn z Rafako Racibórz i wszyscy trzej zagrali w podstawowym składzie w wygranym meczu z Borucinem
PŁOMIEŃ POŁOMIA: na rynku transferowym nie próżnowali za to połomianie, do których dołączyło aż ośmiu nowych graczy. Sporym wzmocnieniem powinien być 20-letni napastnik Konrad Hasior, który ostatnio grał w Pniówku Pawłowice. Znani na naszym rynku są również doświadczeni Dawid Zimoń z Polonii Marklowice i Piotr Pastuszak z MKP Odry Centrum, a na ligowe boiska powraca też po 1,5 -letniej przerwie Łukasz Sell. Pozostali nowi zawodnicy przyszli z klubów niższych klas, Patryk Szopa z Boguszowic, Marek Gąsior z Jankowic, Kamil Wita ze Startu Mszana, zaś z Gwarka Zabrze trafił do Płomienia 18-letni Jakub Caniboł
POLONIA ŁAZISKA: najważniejsza zmiana u beniaminka, to ta na ławce trenerskiej, doświadczonego Tomasza Sosnę zastąpił były trener naszych juniorów Przemysław Pawliczek, dla którego jest to debiut w pracy z seniorami. Nie będzie mu łatwo, bo choć został w klubie superstrzelec Paweł Hojka, ale działacze na razie nie ściągnęli żadnych znanych nazwisk, nie licząc “naszego” Piotra Sitka, który przed poważną kontuzją grał z Unią w IV lidze. Prezes Seweryn Grodzki szykuje ponoć jakieś niespodzianki, ale o tym czy tak będzie przekonamy się niebawem.
LKS TWORKÓW: inaczej na rynku transferowym zachowali się działacze drugiego z beniaminków, którzy do Tworkowa ściągnęli doświadczonych Michała Mazura z Dębu Gaszowice i byłego kapitana naszego zespołu, grającego ostatnio w MKP Odra Centrum Bartłomieja Sikorskiego, który już w pierwszym meczu pokazał swoje nietuzinkowe umiejętności zdobywając bramkę praktycznie z połowy boiska. Trener Adam Jachimowicz będzie miał do dyspozycji także nieco młodszych Krzysztofa Szewczyka, którego nasi kibice powinni pamiętać z finałowego meczu Pucharu Polski, gdzie wypracował rajdem przez połowę boiska pierwszą bramkę dla Gaszowic oraz Konrada Kochana z Naprzodu Syrynia.
LKS 1908 NĘDZA: tutaj też doszło do zmiany na stanowisku trenera, bowiem Wiesława Bugdoła zastąpił Mieczysław Masłowski. Za to kadra zespołu z Nędzy praktycznie nie uległa zmianom, doszedł jedynie Paweł Kubecki z Naprzodu Rydułtowy.

Już wkrótce przedstawimy zmiany w pozostałych dziewięciu ekipach, które rywalizują z Unią w III grupie klasy okręgowej.