W dzisiejszym meczu Unia Turza pokonała na wyjeździe Naprzód Czyżowice 4:0, kopiując tym samym wynik z rundy jesiennej. Oba zespoły przystąpiły do tego spotkania w nieco zmienionych składach niż 15 sierpnia ubiegłego roku, u gospodarzy nie grają już Mateusz Danieluk i Paweł Zdunek, Mateusz Wuwer pauzował za kartki, nie grali też Mateusz Buko, Artur Kurasz i Michał Lodwich, zaś w naszym zespole od początku grali wtedy rezerwowi Tomasz Lewandowski i Paweł Staniczek oraz pozyskani zimą Kacper Krupiński i Marcin Malinowski. Od początku meczu unici starali się przejąć inicjatywę, ale w ich ulubionej grze przeszkadzała grząska i nierówna murawa, stąd dużo było niedokładności. Jednak w 8 min. udało się rozegrać składną akcję, Paweł Staniczek prostopadłym podaniem uruchomił na prawej stronie Dariusza Pawlusińskiego, ten podciągnął kilka metrów i wycofał piłkę do niepilnowanego Marka Gładkowskiego, który precyzyjnym uderzeniem w “długi” róg pokonał Błażeja Mandrysza. Gospodarze nie potrafili przebić się przez naszą defensywę, a zagrożenie stwarzali głównie po stałych fragmentach gry. Tak było w 16 min., kiedy to z rzutu wolnego z 25 metrów próbował zaskoczyć Tomasza Lewandowskiego Dawid Szymura, ale piłka przeleciała tuż obok spojenia słupka z poprzeczką. W 24 min. turzanie podwyższyli na 2:0. Darek Pawlusiński dośrodkował z rzutu rożnego do Arkadiusza Lalko, ten uderzył z woleja i piłka być może wpadłaby bezpośrednio do bramki, ale na linii strzału znalazł się Dawid Hanzel i bez problemów umieścił futbolówkę w czyżowickiej bramce. W 30 min. mogło być 3:0, ale po akcji Hanzela, Gładkowski strzelił jednak zbyt słabo i Mandrysz złapał piłkę tuż przy linii bramkowej. Pięć minut później groźnie było pod drugą bramką, bowiem po dośrodkowaniu Oliwera Podeszwy z bliska główkował Kamil Kaczorowski, ale nie było to na tyle mocne uderzenie by zaskoczyło naszego bramkarza. Na drugą połowę gospodarze wyszli nieco bardziej zmotywowani i starali się częściej zagrażać naszej bramce. Robili to jednak trochę chaotycznie i nasi defensorzy, choć nie ustrzegli się kilku błędów, nie dopuszczali ich do sytuacji strzeleckich. Taką po drugiej stronie boiska zmarnował w 56 min. Hanzel, który po zagraniu Dariusza Pawlusińskiego trafił w nogi wybiegającego Mandrysza i unici wykonywali tylko rzut rożny. Upływały kolejne minuty, gra toczyła się głównie w środkowej strefie boiska i dopiero w końcówce gospodarze nieco opadli z sił, co skrzętnie wykorzystali unici zdobywając dwie niemal identyczne bramki. W 85 min. Dariusz Pawlusiński zagrał “na obieg” do Kacpra Krupińskiego, ten w pełnym biegu dośrodkował w pole karne do niepilnowanego Hanzela, który głową z 5 metrów pokonał Mandrysza. Dwie minuty później “Denzel” skompletował hattricka, po tym jak wykorzystał dośrodkowanie starszego z Pawlusińskich. Nasz kapitan mógł “dobić” gospodarzy w kolejnej akcji, kiedy znalazł się sam przed Mandryszem, ale golkiper Naprzodu sparował ten strzał nogami. W odpowiedzi szansę na honorowe trafienie miał 16-letni Jakub Szczęch, który wszedł między naszych stoperów, ale Lewandowski wyłuskał mu piłkę spod nóg i zażegnał niebezpieczeństwo. Po chwili arbiter zakończył to derbowe spotkanie i tym samym unici odnieśli drugie zwycięstwo w rundzie wiosennej i co cieszy, oprócz skuteczności, zagrali na “zero” z tyłu. Za tydzień kolejne gminne derby, tym razem zmierzymy się w Gorzycach z Czarnymi, z którymi jesienią wygraliśmy 3:0.

LKS NAPRZÓD CZYŻOWICE – KS UNIA TURZA 0:4 (0:2)

0 – 1 Marek Gładkowski 8 min. asysta Dariusz Pawlusiński
0 – 2 Dawid Hanzel 24 min. asysta Arkadiusz Lalko
0 – 3 Dawid Hanzel 85 min. (głową) asysta Kacper Krupiński
0 – 4 Dawid Hanzel 87 min. asysta Dariusz Pawlusiński

Sędziowali: Szymon Grabara (główny), Andrzej Zawiślak, Dawid Grzelec (asystenci). Widzów: 200. Żółte kartki: Mateusz Szuścik – Vadym Pradunets

LKS NAPRZÓD CZYŻOWICE: Błażej Mandrysz – Sebastian Buko, Dawid Szymura, Artur Sosna, Jakub Danieluk (62. Dawid Jankowski) – Oliwer Podeszwa, Radosław Grabarczyk, Mateusz Szuścik, Patryk Adamczyk (75. Jakub Szczęch), Adrian Wierzgoń – Kamil Kaczorowski. Pozostali rezerwowi: Bartosz Bielski. Trener: Zdzisław Marszolik
KS UNIA TURZA: Tomasz Lewandowski – Kacper Krupiński, Arkadiusz Lalko, Marcin Malinowski, Piotr Glenc – Dariusz Pawlusiński, Kamil Kuczok, Paweł Staniczek, Marek Gładkowski (73. Kamil Kostecki), Dawid Pawlusiński (73. Vadym Pradunets) – Dawid Hanzel (87. Bartosz Suszek). Pozostali rezerwowi: Kamil Główka, Robert Maryniok, Jan Krupiński, Gabriel Szkatuła. Trener: Marcin Malinowski