Unia Turza pokonała dzisiaj w swoim pierwszym tej zimy meczu sparingowym lidera II grupy klasy okręgowej Rymer Rybnik 3:2. W pierwszej połowie, kiedy na boisku przebywały teoretycznie najlepsze zestawienia obu zespołów, turzanie nie tylko byli znacznie skuteczniejsi, ale stwarzali sobie lepsze okazje do zdobycia kolejnych goli. Już w 4 min. po prostopadłym podaniu Pawła Staniczka sam przed golkiperem Rymera znalazł się Marek Gładkowski, ale Michał Łagoda nie dał się pokonać. W 15 min. po świetnej kontrze Gładkowski obsłużył wbiegającego w pole karne Dawida Hanzela, ale ten źle przyjął piłkę i obrońcy wybili ją na rzut rożny. Po nim unici wyszli na prowadzenie, bowiem po dośrodkowaniu Dariusza Pawlusińskiego defensorzy Rymera nie upilnowali Arkadiusza Lalko, który strzałem głową pokonał bezradnego Łagodę. Rybniczanie próbowali odpowiedzieć indywidualnymi akcjami Przemysława Pitrego czy Bartosza Semeniuka, ale dobrze spisywał się w naszej bramce Tomasz Lewandowski. W 32 min. unici podwyższyli prowadzenie dzięki niesygnalizowanemu uderzeniu “Plastika”, który strzałem spod bocznej linii boiska kompletnie zaskoczył spodziewającego się dośrodkowania bramkarza Rymera. Dziesięć minut później rybniczanie powinni odrobić część strat, ale Pitry fatalnie spudłował będąc 5 metrów od praktycznie pustej bramki. W ostatniej akcji pierwszej połowy unici przeprowadzili jedną z piękniejszych akcji tego spotkania, szkoda, że na jej końcu piłka odskoczyła nieco Pawlusińskiemu, stąd jego strzał nie miał już tej siły i Łagoda spokojnie obronił. Po 45 minutach trener Marcin Malinowski, choć miał trochę uwag do gry obronnej, mógł być zadowolony, bowiem jego podopieczni pokazali kawał dobrego futbolu i zasłużenie prowadzili. W przerwie trenerzy obu ekip dokonali sporo zmian i gra straciła nieco na jakości. W 50 min. prosty techniczny błąd przytrafił się debiutującemu w barwach Unii 20-letniemu Kacprowi Krupińskiemu, co skwapliwie wykorzystał Robert Sitko, który pewnie wykorzystał sytuację sam na sam z Kamilem Główką. W 60 min. przed kolejną szansą w tym meczu stanął Gładkowski, który dopadł do piłki wybitej przez naszego bramkarza i nieoczekiwanie stanął oko w oko z golkiperem Rymera, ale niestety jego strzał przeleciał metr nad poprzeczką. Później oba zespoły nie potrafiły sobie stworzyć żadnej dogodnej sytuacji i do 86 min. turzanie wciąż prowadzili. Niestety w tejże minucie rybniczanie wyrównali, a na listę strzelców ponownie wpisał się Sitko, który strzałem z narożnika pola karnego po raz drugi pokonał Główkę, choć nasz bramkarz tym razem był blisko sparowania jego strzału, ale ten był na tyle precyzyjny, że piłka po rękach Kamila wpadła jednak do siatki. Rybniczanie zbyt długo nie cieszyli się jednak z remisu, bowiem w 88 min. faulowany w polu karnym był Bartosz Suszek, a pewnym egzekutorem rzutu karnego był Pawlusiński, który silnym strzałem w lewy róg pokonał młodziutkiego Bartosza Plewkę. W tym sparingowym spotkaniu w drużynie Unii zabrakło chorego Dawida Pawlusińskiego, a po raz pierwszy zagrali Marcin Malinowski, Kacper Krupiński i testowany 23-letni pomocnik z Ukrainy. Teraz przed unitami ciężki tydzień, gdyż oprócz trzech jednostek treningowych czekają ich dwa mecze sparingowe, w środę o 17.00 zagramy z rezerwami drugoligowego ROW-u Rybnik, a w sobotę o 13.30 w Piekarach Śl. z trzecioligowym Gwarkiem Tarnowskie Góry.

KS RYMER RYBNIK – KS UNIA TURZA 2:3 (0:2)

0 – 1  Arkadiusz Lalko 15 min. (głową) asysta Dariusz Pawlusiński
0 – 2  Dariusz Pawlusiński 32 min.
1 – 2  Robert Sitko 50 min.
2 – 2  Robert Sitko 86 min.
2 – 3  Dariusz Pawlusiński 89 min. (rzut karny)

Sędziowali: Tomasz Żurek (główny), Marek Wala, Dawid Wala (asystenci)

Skład Unii: Tomasz Lewandowski (46` Kamil Główka) – Robert Maryniok (46` Kacper Krupiński), Arkadiusz Lalko (67` Robert Maryniok), Jan Krupiński (46` Marcin Malinowski), Piotr Glenc (46` Gabriel Szkatuła) – Dariusz Pawlusiński (46` Mikołaj Szewczyk), Paweł Staniczek (46` Kamil Kuczok), Kamil Kostecki (67` Paweł Staniczek), Marek Gładkowski (67` Dariusz Pawlusiński), Oskar Stanik (46` zawodnik testowany) – Dawid Hanzel (46` Bartosz Suszek). Trener: Marcin Malinowski