Dzięki pięciu zwycięstwom w ostatnich sześciu spotkaniach nasz drugi zespół seniorów grający w raciborskiej A klasie zdołał zachować w niej miejsce również na przyszły sezon. Dobra passa rozpoczęła się od wysokiego zwycięstwa ze Startem Pietrowice Wlk. 5:1, potem ograliśmy na wyjeździe dosyć niespodziewanie Płomień Kobyla 4:3, następnie równie sensacyjnie LKS Studzienna 3:1. Już te trzy wygrane pozwoliły nam wydostać się ze strefy spadkowej, nie przeszkodziła w tym nawet porażka w Nowej Wsi 1:3, bowiem dzięki porażce Górnika Pszów z Chałupkami w dalszym ciągu byliśmy na 12 miejscu w tabeli. Nasze utrzymanie w A klasie przypieczętowały zwycięstwa z Brzeziem 2:0 i w ostatniej kolejce z rezerwami Dębu Gaszowice 3:0, choć to ostatnie nie miało już większego znaczenia wobec sobotniej porażki Chałupek w Rudach. Należy dodać, że tylko w meczach z Pietrowicami i Brzeziem mogliśmy liczyć na większe wsparcie z III-ligowej kadry, a w pozostałych spotkaniach skład uzupełniała nasza młodzież z rocznika 2001. Trzeba przyznać, że z każdym meczem radzili oni sobie coraz lepiej, Grzegorz Buczek w meczu z Pietrowicami wywalczył rzut karny, w spotkaniu z Kobylą zawodnik gospodarzy po brutalnym faulu na nim został wyrzucony z boiska, co wydatnie przyczyniło się do odwrócenia losów meczu, bowiem wtedy Unia przegrywała 1:3. Jeszcze lepiej spisywał się Jakub Mrozek, który w dniu swoich 17 urodzin zdobył bramkę w meczu ze Studzienną, kilka dni później powtórzył swój wyczyn w spotkaniu z Czarnymi Nowa Wieś, a w pojedynku z rezerwami Gaszowic należał do najlepszych zawodników na boisku, i gdyby jeszcze dokładniej dogrywał piłkę do swoich kolegów, to mógłby mieć na koncie kilka asyst. Z dobrej strony w meczu z Gaszowicami pokazał się także Tobiasz Kacprzak, który zdobył swoją debiutancką bramkę w rozgrywkach seniorów, a ponadto kilka jego rajdów powinni znacznie lepiej wykończyć koledzy z zespołu. Dobrze w tych ostatnich meczach spisywała się nasza defensywa z niezawodnym Janem Chlebikiem na czele. We wspomnianych ostatnich sześciu spotkaniach straciliśmy zaledwie 8 bramek, co przy średniej z całego sezonu wynoszącą 2,5 bramki na mecz, bardzo ucieszyło trenerów Wojciecha Hetmanioka i Przemysława Pawliczka. Turzanie tylko cztery razy w całym sezonie zachowali czyste konto strat, przy czym dwukrotnie uczynili to w dwóch ostatnich kolejkach. Na głębsze podsumowania przyjdzie jeszcze czas, a poniżej notka z meczu kończącego sezon w Gaszowicach.

GKS DĄB II GASZOWICE – KS UNIA II TURZA 0:3 (0:1)

0 – 1  Tomasz Pogoda 44 min. (głową) asysta Robert Weisman
0 – 2  Jan Chlebik 52 min.
0 – 3  Tobiasz Kacprzak 54 min. asysta Szymon Plewka

Sędziowali: Andrzej Knura (główny), Antoni Krybus, Wacław Błaszczok (asystenci). Widzów: 20. Czerwona kartka: Przemysław Sznajder (63 min.)

GKS DĄB II GASZOWICE: Mateusz Mrozek – Krzysztof Gwóźdź (46` Stefan Jezusek), Mateusz Orzeł, Krzysztof Mielimonka, Przemysław Sznajder – Krzysztof Wojaczek, Krzysztof Tomaszewski, Rafał Ochojski, Artur Sapek – Dawid Wojaczek, Łukasz Gwóźdź. Trener: Rafał Ochojski
KS UNIA II TURZA: Marek Kłosok – Patryk Kocur, Jan Chlebik, Tomasz Pogoda, Miłosz Sierny – Przemysław Sosna (46` Tobiasz Kacprzak), Robert Weisman, Szymon Plewka, Grzegorz Buczek, Jakub Mrozek – Sławomir Szkonter. Trenerzy: Wojciech Hetmaniok i Przemysław Pawliczek