W poniedziałkowe popołudnie nasze orliki pokonały Zameczek Czernica 4:3. Spotkanie dwóch dotychczas najsłabszych zespołów grupy mistrzowskiej było interesującym widowiskiem, a emocji nie zabrakło do ostatniego gwizdka arbitra. Jako pierwsi wyszli na prowadzenie goście, a bramkę strzałem z dystansu zdobył Wojciech Olszyna. Młodzi turzanie odpowiedzieli hattrickiem Kuby Bieli, który pomiędzy 23 a 27 minutą meczu trzykrotnie pokonał Ksawiera Gwoździka. Po przerwie kontaktową bramkę zdobył kapitan gości Bartosz Olszyna, który jeszcze kilka razy uwolnił się spod opieki naszych obrońców, ale na szczęście jego strzały mijały światło bramki. W 55 min. wreszcie trafił Patryk Adamczyk, który wcześniej zmarnował kilka szans, ale tym razem uderzył w “krótki” róg i unici przybliżyli się do pierwszej wiosennej wygranej. Goście nie chcieli łatwo się poddać i w 58 min. Jakub Mikołajczyk zdobył kontaktową bramkę, a w doliczonym czasie gry w naszym polu karnym powstało spore zamieszanie, ale ostatecznie Marcin Kłosok wyekspediował piłkę daleko od własnej bramki i po chwili arbiter zakończył ten emocjonujący mecz. W kolejny poniedziałek turzanie zagrają na gorzyckim Orliku ze Startem Pietrowice Wlk., z którym jesienią toczyli zażarte boje (zwycięstwo na wyjeździe, porażka u siebie)

KS UNIA TURZA – LKS ZAMECZEK CZERNICA 4:3 (3:1)

0 – 1  Wojciech Olszyna 18 min.
1 – 1  Kuba Biela 23 min.
2 – 1  Kuba Biela 24 min.
3 – 1  Kuba Biela 27 min.
3 – 2  Bartosz Olszyna 48 min.
4 – 2  Patryk Adamczyk 55 min.
4 – 3  Jakub Mikołajczyk 58 min.

Sędziował: Grzegorz Gajda. Widzów: 20

KS UNIA TURZA: Sylwester Marcol (31` Piotr Pendziałek) – Igor Rek, Marcin Kłosok, Kacper Osyda – Błażej Marcol, Patryk Adamczyk, Kuba Biela. Na zmiany wchodzili: Filip Marcol, Tobiasz Gawełek, Karol Adamczyk, Szymon Mrowczyk. Trener: Tomasz Palasz
LKS ZAMECZEK CZERNICA: Ksawier Gwoździk – Wiktor Machnik, Marek Żuchowicz, Wojciech Olszyna – Jakub Mikołajczyk, Bartosz Olszyna, Krzysztof Mandrysz. Trener: Przemysław Warło