Unia Turza pokonała dzisiaj na własnym boisku rezerwy Śląska Wrocław 2:0 dzięki bramkom Krystiana Dudały i Mateusza Sitnika. To niezwykle ważna wygrana w perspektywie walki o utrzymanie w III lidze, która pozwoliła opuścić naszemu zespołowi strefę spadkową. Zawieszony w swoich obowiązkach po meczu w Żmigrodzie trener Piotr Hauder dokonał w składzie swojej drużyny trzech zmian.

Jedna była poniekąd wymuszona kontuzją Dawida Pawlusińskiego, do zespołu po kontuzji powrócił Dudała, a Pawła Kulczyka w wyjściowej jedenastce zastąpił Sitnik. Można śmiało powiedzieć, że tym razem nasz szkoleniowiec miał piłkarskiego nosa, bo Szymiczek był ostoją naszej defensywy, a dwaj pozostali zmiennicy strzelili obie bramki.

Początek meczu to prawdziwa wymiana ciosów, już w 6 minucie w swoim stylu uderzał z rzutu wolnego Dariusz Pawlusiński, ale Lubos Kamenar zdołał sparować ten strzał na rzut rożny. Z niego dośrodkował Paweł Polak, Dawid Hanzel uprzedził obrońców, ale trafił głową w słupek wrocławskiej bramki. W odpowiedzi z narożnika pola karnego strzelał Mateusz Stempin, ale piłka minęła o metr prawy słupek.

Po kolejnych dwóch minutach z dystansu próbował zaskoczyć Marcina Musioła młodziutki Adrian Łyszczarz, ale jego uderzenie zmierzało w środek bramki i “Zombie” nie miał problemów z obroną. W 18 minucie Hanzel próbował lobować Kamenara, ale bramkarz Śląska zdołał przenieść piłkę nad poprzeczką. W 22 minucie znów zagrozili naszej bramce wrocławianie, ale Musioł był czujny i nie dał się zaskoczyć Matusikowi, który próbował umieścić futbolówkę w “krótkim” rogu. Po tych szalonych minutach gra się nieco uspokoiła, i choć goście jakby częściej byli przy piłce, to niewiele z tego wynikało.

Zastępujący trenera Haudera, Mateusz Galikowski apelował w przerwie o większą ruchliwość i determinację potrzebną do osiągnięcia celu jakim bez wątpienia było zdobycie trzech punktów. Zanim turzanie rozstrzygnęli to spotkanie na swoją korzyść, to dwukrotnie mocniej zabiło serce naszym kibicom. W 47 minucie błąd Bartłomieja Sikorskiego mógł wykorzystać Daniel Łuczak, ale na szczęście strzelił wysoko nad poprzeczką, a 10 minut później tym razem po błędzie Michała Szczurka, tylko kapitalna interwencja Musioła po strzale Łyszczarza, uchroniła Unię od straty gola.

W 71 minucie Sikorski wykonywał rzut wolny spod linii bocznej boiska, dokładne dośrodkowanie trafiło do Dudały, który uprzedził obrońców i strzałem głową dał Unii prowadzenie. Po tej bramce turzanie zaczęli grać bardzo agresywnie, trener Galikowski dokonał kilku trafnych zmian i goście nie mieli już takiej swobody w rozgrywaniu swoich ofensywnych akcji.

W 86 minucie o piłkę w bocznym sektorze boiska skutecznie powalczył Jonatan Domin, dośrodkował w pole karne do Hanzela, ten jednak atakowany przez Konrada Poprawę nie trafił dobrze w piłkę, ale wyszła z tego niezła asysta do zamykającego dośrodkowanie Sitnika, który z 5 metrów pokonał po raz drugi w tym meczu Kamenara. W ostatnich sekundach spotkania goście mogli zdobyć honorowego gola, ale po strzale głową Poprawy unitom dopisało szczęście, bo piłka musnęła słupek i wyszła na aut bramkowy. Po chwili świetnie prowadzący zawody Ireneusz Sipiora zakończył ten wyrównany pojedynek, który przyniósł Unii niezwykle cenną zdobycz punktową.

LKS UNIA TURZA – WKS ŚLĄSK II WROCŁAW 2:0 (0:0)

1-0  Krystian Dudała 71′ (głową) asysta Bartłomiej Sikorski
2-0  Mateusz Sitnik 86′ asysta Dawid Hanzel

Sędziowali: Ireneusz Sipiora (główny), Mirosław Barszczewski, Jacek Tokarski (asystenci)
Widzów: 300
Żółte kartki: Szymon Gałecki, Dawid Hanzel – Łukasz Wiech, Maciej Matusik

LKS UNIA TURZA: Marcin Musioł – Paweł Polak, Michał Szczurek, Krystian Dudała, Piotr Szymiczek – Bartłomiej Sikorski, Szymon Gałecki (90` Paweł Kulczyk), Marcin Zarychta (68` Jonatan Domin) – Dariusz Pawlusiński (62` Piotr Glenc), Dawid Hanzel (87` Paweł Staniczek), Mateusz Sitnik
Pozostali rezerwowi: Dawid Fugiel, Łukasz Czajka, Patryk Dudziński
Trener: Mateusz Galikowski
WKS ŚLĄSK II WROCŁAW: Lubos Kamenar – Paweł Zieliński, Łukasz Wiech, Konrad Poprawa, Adrian Repski – Mateusz Stempin (90` Mikołaj Kotfas), Paweł Kohut, Maciej Pałaszewski (74` Miłosz Kubacki), Adrian Łyszczarz, Maciej Matusik – Daniel Łuczak (79` Mathieu Scalet)
Pozostali rezerwowi: Adrian Mynarski, Artur Łuczkiewicz, Krzysztof Cieśla, Adrian Sobczak
Trener: Dariusz Sztylka