W niedzielę o godz.17.00 Unia Turza podejmuje na własnym boisku Lechię Dzierżoniów w ramach XXIV kolejki rozgrywek o mistrzostwo III ligi. Kto uważnie śledzi tabelę, ten wie jak ważny to mecz dla obu zespołów. Obie drużyny zażarcie walczą o utrzymanie w III lidze, na razie obie znajdują się w strefie spadkowej, ale ewentualne zwycięstwo jednej z nich może ją wyprowadzić na chwilowo bezpieczne miejsce. Po ubiegłotygodniowej kolejce spotkań oba zespoły zamieniły się pozycjami w tabeli. Unia przypomnijmy, odniosła pierwsze wyjazdowe zwycięstwo w tym sezonie, pokonując w Kowarach miejscową Olimpię 4:0, a nasi rywale ulegli na własnym boisku Polkowicom 0:3. Zespół z Dzierżoniowa jest najczęściej remisującą w tym sezonie drużyną w 3 grupie III ligi, do tej pory zanotowała ich 9, z tego pięć razy w meczach wyjazdowych. Wynikiem nierozstrzygniętym zakończyło się też jesienne spotkanie Unii z Lechią, a nasi zawodnicy schodzili z murawy bardzo niepocieszeni, gdyż gospodarze wyrównującą bramkę zdobyli w 95 min. w ostatniej akcji meczu. Lechici wygrali do tej pory w rozgrywkach dwa mecze na obcych boiskach i co ciekawe oba w tej rundzie. Wiosną oba zespoły spisują się nieźle, podopieczni trenera Piotra Haudera zanotowali po dwa zwycięstwa, remisy i porażki, zgromadzili więc 8 punktów, co daje im w tabeli tej rundy 9 miejsce. Piłkarze Lechii mają na koncie tylko o jeden punkt mniej, ale w wyrównanej stawce pozwala im to jedynie na 15 lokatę. W spotkaniu sprzed tygodnia trener Hauder wypróbował nowy system gry, który jak widać po wyniku zdał egzamin, zobaczymy, czy i tym razem nasz szkoleniowiec zdecyduje się na ten wariant. Z kontuzjami wciąż borykają się Kamil Kuczok, Piotr Szymiczek i Krystian Dudała i raczej tylko ten drugi ma szanse na znalezienie się w składzie na niedzielny mecz. Na szczęście w zimie zadbaliśmy o liczniejszą kadrę niż jesienią, stąd nie musimy się obawiać o formę zmienników, choć w naszym przypadku trudno określić kogo nazwać zmiennikiem, bo praktycznie wszyscy wiosną dostali szanse pokazania się na boisku. Wśród gości nie zagra na pewno pauzujący za kartki pomocnik Maciej Tomaszewski, ale w składzie znajdzie się najlepszy strzelec Lechii Damian Niedojad, na którego muszą zwrócić baczną uwagę nasi defensorzy. Podopieczni trenera Zbigniewa Soczewskiego zdobyli w rozgrywkach tylko 16 bramek, i mamy nadzieję, że w niedzielnym meczu nie powiększą swojego dorobku. Spotkanie poprowadzi trójka sędziowska z Kluczborka z Szymonem Łężnym jako głównym.